Nad kenijskim wybrzeżem Oceanu Indyjskiego

W końcu Ocean Indyjski Dwa tysiące kilometrów łączące Jezioro Wiktorii z Oceanem Indyjskim pokonaliśmy na rowerach kilka dni przed planowanym przybyciem. Wykorzystujemy ten czas jeżdżąc po okolicy Diani Beach, kąpiąc się, nurkując i oglądając wschody słońca nad oceanem. Diani Beach Jednego dnnia odwiedzamy Raptile Center, hodowlę gadów i płazów prowadzoną przez Steve’a. Pokazuje nam niektóre…

Czytaj więcej

Cubanacan, wyspa której nie znacie

Wymieniam dwieście euro na peso cubano i dostaję dwa potężne pliki pieniędzy, ważące pewnie ponad kilo. W mojej głowie pojawia się myśl: czy uda mi się to wydać przez najbliższy miesiąc? Dwie waluty obiegowe i absurdalne rozbieżności cenowe to tylko jedna z wielu ciekawostek czekających na przybyszy chcących poznać realia życia na Kubie. Wymienię później…

Czytaj więcej

Gdzieś na Korsyce

Kolory Porto Kitesurfing i jazda na rowerze. Nieplanowana wyprawa na GR20 w butach SPD i trampkach. Dzikie świnie, które sieją zamęt na drogach, ale ich mięso zdobyło uznanie na całej wyspie i daleko poza nią. Blisko dwudziesto kilometrowy podjazd i przeprawa rowerem z poziomu morza na ponad tysiąc metrów. Zjazdy w nocy, czasem po ciemku…

Czytaj więcej

Sącząc tereré w Paragwaju

Tereré w upalny dzień Gran Chaco to druga najmniej dostępna część Ameryki Południowej (zaraz po dżungli amazońskiej). Przemierzam ten gigantyczny odludny obszar autobusem osobowo-przemytniczym. Autobus jest zdecydowanie przeładowany, panuje tłok, w każdym wolnym kącie poupychane są torby i walizki o nieznanej zawartości. Pasażerowie stoją kilkanaście godzin w ścisku. Dostrzegam cierpienie na twarzy otyłych kobiet z…

Czytaj więcej

Z plecakiem przez południowe Peru

Laguna de Huacachina Wysokościomierz wariuje jak sejsmograf podczas trzęsienia ziemi. Po raz kolejny coś rozsadza mi bębenki w uszach, a moja w połowie pusta butelka z wodą samoczynnie się zgniata. Całonocna podróż przenosi mnie z wysokości ponad trzech kilometrów bezpośrednio nad poziom morza. Błądząc po południowym Peru poznaję przypadkowych ludzi, jak zawsze wesołe dzieciaki, rzeźników…

Czytaj więcej

W głębi peruwiańskiej puszczy

  W głębi peruwiańskiej puszczy Mieszkanka wioski Tingo Tłumy szaleją, pojawiają się fajerwerki (ale bardziej skromne, niż w innych częściach świata), a muzyka dobiega z kilkunastu różnych źródeł. Rozpoczyna się odliczanie: diez, nueve, ocho, …tres, dos, uno! Nowy rok zawitał do peruwiańskiej miejscowości Mancora. Zrzucamy ubrania i wbiegamy do ciepłego Pacyfiku, aby wśród wzburzonych fal…

Czytaj więcej

Zapiski z Ekwadoru

Widok na Guayaquil z latarni w dzielnicy Las Peńas Przemierzając Ekwador odwiedzam kilka ciekawych miejsc. Guayaquil to prężne i nowoczesne miasto, które mimo swych rozmiarów (dworzec autobusowy mógłby konkurować z wieloma międzynarodowymi lotniskami w Europie), potrafi urzec kilkoma ciekawymi zakątkami. Jednym z takich miejsc jest Parque Seminario, pełen iguan park tuż przy bazylice miejskiej. Niektóre…

Czytaj więcej

Popayan, białe miasto w Kolumbii

  Białe miasto w Kolumbii Dziewczynka tańcząca na ulicy, Popayan Popayan to niewielkie miasto doskonale oddające atmosferę kolumbijskiej prowincji. Łagodny klimat przyciągnął tutaj kupców i posiadaczy plantacji trzciny cukrowej, którzy osiedlili się tutaj szukając spokojnego miejsca z dala od przeludnionego i gorącego Cali. Miasto rozwijało się już od XVI wieku i do dziś utrzymało swój…

Czytaj więcej

Migawki z Kolumbii

Kolorowa grupa ulicznych muzyków Na granicy Wenezueli z Kolumbią słyszę kilka pytań. „W twoim kraju mówi się po polsku, prawda?” – przytakuję. – „Więc gdzie się nauczyłeś się języka hiszpańskiego?” – „W podróży i z książek”. Pytania stają się coraz mniej formalne, „Jak powiedzieć „buenos dias” po polsku?” – odpowiadam, że „dzień dobry”, pracownik próbuje…

Czytaj więcej

Wolność zupełna w Vieng Vieng

In the Tubing, Vang Vieng, Laos „Gdyby młodzi ludzie rządzili światem, świat wyglądałby jak Vang Vieng”, cytując gazetę The New Zealand Herald trudno pomyśleć o bardziej trafnym opisie tego fenomenalnego na skalę światową miejsca. Vang Vieng to niegdyś spokojna, malownicza laotańska wioska położona nad rzeką Nam Song. Odległe szczyty skał wapiennych delikatnie zanikają w oddali,…

Czytaj więcej

Zaminowana Kambodża

O poranku zrywamy się w stronę O’smach, rzadko uczęszczanej granicy Kambodży z Tajlandią. Idąc pieszo przez półtorej godziny dochodzimy do głównej drogi. Udaje nam się zatrzymać autobus turystyczny. Nie ma już miejsc siedzących, ale kierowca za parę dolków znajduje dodatkową przestrzeń na podłodze przy swoim fotelu. Po godzinie dojeżdżamy do interesującego nas skrzyżowania, proszę kierowcę,…

Czytaj więcej

Guesthouse nr 10

Gorące ulice Siem Reap nabierają spokoju przed zachodem słońca Organizuję BMX’a i oczekiwaniu na poranną wizytę w centrali Halo Trust, jadę jeszcze wieczorem wybadać historię innego interesującego mnie miejsca. Mój znajomy prowadzi tutaj ’Guesthouse no. 10′. Trafiam w sam środek kambodżańskiej fiesty. Siedzimy na plecionej macie. Gruby, uśmiechnięty do szczerości z wystającymi krzywymi zębami szwagier…

Czytaj więcej

Ostatni rybak w Phnom Penh

Przerwa w pracy Phnom Penh to prawdopodobnie jedyna stolica na świecie bez oficjalnego transportu publicznego. Ma to pewne skutki uboczne. Połowa mieszkańców to kierowcy tuk-tuk, czyli azjatyckich riksz. Idąc ulicą ciężko zignorować dobiegające zewsząd i pełne entuzjazmu nawoływania „tuk-tuk. cheap cheap for you my friend” lub „special price for you my friend”. Dochodzimy do dzielnicy…

Czytaj więcej

Ankor Wat i Imperium Khmerów

  Ankor Wat i Imperium Khmerów Świątynia Prah Khan, Angkor Wat Początki historii Kambodży sięgają 2000 lat wstecz. Dawne państwo Funan rosło na przestrzeni wieków w potęgę, aby w IX wieku przeistoczyć się w imperium Khmerów. Nękane wieloma problemami imperium konsekwentnie zyskiwało na znaczeniu w regionie, o czym może świadczyć fakt, że ród królewski doczekał…

Czytaj więcej

Bangkok i ucieczka z Bangkoku

Ruchliwa aleja w centrum Bangkoku Zabijam gigantycznego karalucha w moim pokoju hotelowym i wychodzę na ulicę. Jest parno, duszno i gorąco. Powietrze klei się do płuc. W historii moich podróży to jedno z najbardziej męczących tego typu miejsc. Z drugiej strony patrząc… Bangkok to zwariowane miasto. Miejsce, do którego każda postać zagubiona na szlakach Azji…

Czytaj więcej

Spojrzenie z Etiopii

Delikatna etiopska uroda W centrum Addis Abeby, tuż przy głównej ulicy Bole Road udaje nam się znaleźć przesympatycznego Etiopczyka, właściciela Renault 4, który podwozi nas na dworzec autobusowy. To zabytkowe auto ma niepowtarzalny klimat. Sprzęgło w postaci ręcznej wajchy, pozioma skrzynia zmiany biegów, na tablicy rozdzielczej znajduje się tylko prędkościomierz, a z dodatkowych akcesoriów jest…

Czytaj więcej

Targowisko w Bujumburze

Stoisko mięsne na targowisku w stolicy Burundi Grupa rzeźników tnie maczetami kościste kawałki wołowiny. Nie słyszę wrzawy niezrozumiałego dla mnie języka kirundi, dociera do mnie tylko trzask kruszących się kości i rejwach nadpobudliwych much. Tworzy się lekko napięta atmosfera, nikt nie życzy sobie, aby krzątał się tu biały człowiek z aparatem w ręku. Najzwyklejszy uścisk…

Czytaj więcej

Porto w Porto

  Porto w Porto Nocna panorama nad wybrzeżem rzeki Douro Parkujemy przy Paços do Concelho, budynku rady miejskiej Porto. Zaprzyjaźniamy się z Portugalką sprawdzającą bilety parkingowe, więc postój staje się gratisowy. Przemierzamy Avenida dos Aliados, główną aleję prowadzącą z centrum nad wybrzeże rzeki Douro. Wzdłuż nabrzeża Cais da Ribeira rozciąga się fasada schronu Muro dos…

Czytaj więcej

Portugalska odyseja

  Portugalska odyseja Sanktuarium na mrocznym przylądku Cabo Espichel Pokonujemy kręte górskie ścieżki w porośniętym bujną roślinnością parku Serra Da Arràbida. O zmroku dojeżdżamy na pełen grozy przylądek Cabo Espichel. W ciężkiej, mokrej mgle ukazują się zarysy opuszczonych zabudowań. To kultowe miejsce pielgrzymek i powstałych na przestrzeni wieków legend. Zmysły rejestrują tylko przytłumione światło latarni…

Czytaj więcej

Lizbona

Wielcy odkrywcy wyruszali stąd w dziewicze, pełne romantyzmu podróże Podziwiam teatralny spektakl zachodzącego, subtelnie zakrytego chmurami słońca. Uwolnione na wietrze żaglówki, wypływający na ocean statek pasażerski i kilka brodzących wokół kutrów rybackich rzucają długie pomarszczone cienie na taflę rzeki. Na pierwszym planie plasuje się pomnik Padrão dos Descobrimentos przedstawiający sylwetki zasłużonych Portugalczyków z epoki wielkich…

Czytaj więcej

Kraina Alentejo

Wiatrak w Odeceixe Droga na północ prowadzi przez małe miasteczko rybackie Vale dos Homens. Na targowisku rybnym kupujemy kilka dorad na grilla. To spokojne miejsce, ludzie z rzadka pojawiają się na ulicach. Spotkamy staruszka leniwe czytającego gazetę na drewnianej ławce w cieniu akacji. Jeden niebiesko-biały wiatrak to obecnie wizytówka, duma i główna atrakcja turystyczna miasta…

Czytaj więcej

Bezstroska Andaluzja

Czasem droga przemienia się w rzekę Andaluzja uchodzi za najbiedniejszą i najmniej zagospodarowaną część Hiszpanii. Spójrzmy na to z innej strony. To najbardziej nasłoneczniona część Hiszpanii, a czas płynie zdecydowanie wolniej w porównaniu do innych części półwyspu Iberyjskiego. Przygodę rozpoczynamy wjeżdżamy na teren rezerwatu Cabo de Gata. Tutejszy krajobraz to dzika półpustynia przeplatana drobnymi wioskami.…

Czytaj więcej

Dookoła Polski

  Dookoła Polski Urzekająca magia bieszczadzkich szlaków Wybieramy najciekawsze miejsca z Polski i przeznaczamy miesiąc na wykonanie zgrabnej pętli wewnątrz naszego kraju. Aby częściowo zboczyć z utartych szlaków w miarę możliwości zachowujemy bezpieczny dystans sto kilometrów od stolicy. Odwiedzamy nie tylko popularne miejsca. Na początku lipca do Polski przylatuje w odwiedziny Bess, moja znajoma z…

Czytaj więcej

Białowieża i Wilanowo

  Białowieski Park Narodowy Król Puszczy Białowieskiej Przejazd przez Polskę z zachodu na wschód zajmuje kilkanaście godzin, z roku na rok dłużej. Więcej aut oznacza większe natężenie ruchu, a słabej jakości nawierzchnia wymaga ciągłych remontów. Te przeprowadzane są w absurdalny sposób. Polega to na rozkopaniu kilkunastu odcinków i remontowaniu jednego wybranego z nich. Nie widać…

Czytaj więcej

Segovia (Hiszpania)

  Segovia Akwedukt rzymski w Segovii Segovia to położone na północ od Madrytu niewielkie miasteczko. Podobnie jak Toledo, pasuje idealnie na jednodniowy wypad. Pierwsze wrażenie powstaje tuż po przyjeździe – to opustoszałe miasto. A jednak nie. To tylko pora sjesty i okazja, aby na spokojne zapoznać się z miastem. W stronę centrum idziemy szerokim deptakiem.…

Czytaj więcej

Gibraltar, słoneczna skała pełna makaków

Słoneczna skała pełna makaków Wścibskość małp nie zna granic Gibraltar to miejsce w którym na przestrzeni wieków toczyło się wiele sporów. Terytorium raz podbite i zabrane przez Berberów w 711 roku czekało przeszło siedem wieków, aby trafić z powrotem w ręce Hiszpanów. Nie na długo, bo w 1704 roku podczas wojny o sukcesję hiszpańską terytorium…

Czytaj więcej

Cádiz, najstarsze miasto Europy

  Cádiz, najstarsze miasto Europy Forteca w Cádiz w porze odpływu Lekko po szóstej, wciąż zimno, ale decydujemy się odetchnąć na plaży. Co kwadrans zza nadmorskich wieżowców wyłaniają się nieśmiało kolejne promyki słońca. Kolejny plan to śniadanie. W pobliskim barze zamawiamy churros, obrzydliwie tłuste, podawane na słodko przekąski. Idealnie z poranną mleczną kawą. Kąpiemy się…

Czytaj więcej

Toledo

  Toledo Alcázar de Toledo Toledo to małe miasteczko położone około godzinę na południe od Madrytu. Przebywając w stolicy warto czasem odetchnąć powietrzem na prowincji. Toledo to zdecydowanie jedno z ciekawszych miejsc na jednodniową ekskursję. Wysiadając na dworcu autobusowym widzę wznoszące się u góry miasto. W oddali, na szczycie wzgórza dostrzegam wyraźny kontur. To zamek…

Czytaj więcej

W sercu kraju Południowców

W sercu kraju Południowców Pasztet króliczy i orzechy włoskie z dżemem oraz krewetki z masłem czosnkowym Hiszpania to kraj silnie działający na zmysły. Nie tylko za sprawą lokalnej kuchni obfitującej w smaki półwyspu iberyjskiego. To także powszechny brak pośpiechu i spowolnione tempo życia. Kultura, przypadkowi ludzie i ich frywolne podejścia do życia, w którym trudno…

Czytaj więcej

Barcelona, europejski park rozrywki

  Barcelona, europejski park rozrywki Widok na Barcelonę z Park Guell „Europejski park rozrywki„, powiedział sprzedawca z wypożyczalni rowerów w Madrycie. Poprosiłem go, aby jednym zdaniem opisał Barcelonę. Niektórzy mówią, że stolica Katalonii nie ma w sobie nic z prawdziwej Hiszpanii. Jedno jest pewne. Barcelona to miasto znakomicie niepowtarzalne, prężne i nie bez powodu przyciągające…

Czytaj więcej